sledz - 2008-03-30 10:05:51

     Każdego poranka bogaty i wszechpotężny król Bengodi odbierał hołdy swoich poddanych.

W swoim życiu zdobył już wszystko to, co można było zdobyć i zaczął się trochę nudzić.

     Pośród różnych poddanych zjawiających sięcodziennie na dworze, każdego dnia pojawiał się również

punktualniepewien cichy żebrak. Przynosił on królowi jabłko, a potem oddalał sięrównie cicho jak wchodził.

     Król, który przyzwyczajony był do otrzymywania wspaniałych darów, przyjmował dar z odrobiną ironii i pobłażania, a gdy tylko żebrak się odwracał, drwił sobie z niego, a wraz z nim cały dwór.

     Jednak żebrak tym się nie zrażał. Powracał każdegodnia, by przekazać królewskim dłoniom kolejny dar.

Król przyjmował gorutynowo i odkładał jabłko natychmiast do przygotowanego na tę okazjękoszyka
znajdującego się blisko tronu.

Były w nim wszystkie jabłkacierpliwie i pokornie przekazywane przez żebraka. Kosz był już prawiecałkiem pełen.

     Pewnego dnia ulubiona królewska małpa wzięła jedno jabłko i ugryzła je, po czym plując nim, rzuciła pod nogi króla.

     Monarcha oniemiał z wrażenia, gdy dostrzegłwewnątrz jabłka migocącą perłę.

Rozkazał natychmiast, aby otworzonowszystkie owoce z koszyka. W każdym z nich, znajdowała się taka samaperła.

     Zdumiony król kazał zaraz przywołać do siebie żebraka i zaczął go przepytywać.

     "Przynosiłem ci te dary, panie - odpowiedział człowiek - abyś mógł zrozumieć, że życie obdarza cię każdego dnia niezwykłym prezentem, którego ty nawet nie dostrzegasz i wyrzucasz do kosza.

                                              Bruno Ferrero

www.rowy.pun.pl www.evilofkillersdb.pun.pl www.gameovertribe.pun.pl www.stijo.pun.pl www.inni.pun.pl